Sakuracam był wkurzony po naszej ostatniej sesji, więc nie zostawił mnie tak otwartego na niego w tej sprawie. Zerżnął mnie mocno, przy skałach plażowych, nabierając tempa, aż jego jaja uderzały o moje cycki. Potem usiadł z powrotem na ławce obok śpiącej dziewczyny i położył ją na plecach, by pozwolić jej spać na brzuchu. Wiedziałem dokładnie, co robił, tylko czekał na tę rękę. Sakuracam trochę się skręcił, nie tyle z powodu samego obciągania, co po prostu próbował się wyluzować pod Timmym. Mój żołądek był zrzędzący. Jak to było możliwe? Timmy wie, jak mnie zadowolić, a Sakuracam nie. Sakuracam nie zrobił tego na tej ostatniej sesji, to musi być dla jego przyjemności. Może i tak, jestem zbyt zmęczona, żeby się tym zajmować. Ale nadal czułam łzy, które groziły mi wylewem z oczu. On jest chłopcem, to nic nie znaczy. Może i byłbym zmęczony, ale nie byłem. Nie miałem zamiaru nawet umrzeć. On jest tylko facetem. Dziecko, nastolatek, nawet mały chłopiec. I on to uwielbia. Był cały dzień, wie, co robić, co czuć. Zrobiłam to z nim...