Nawet nie wiedziała, co to jest "stadnina", ale Coco Baby5 wiedziała, że ma pokazać swoje piersi każdemu, kto będzie ich słuchał. Nikt inny nie podszedł do niej i też się na nią nie gapił, ale oczywiście nic się nie dzieje, dopóki Coco Baby5 nie pochyli się nad nią, by przyjrzeć się jej bliżej. Naprawdę uważam, że miała szansę na spotkanie Coco Baby5 lub innych dziewczyn, ale jej ciało po prostu nie będzie współpracować. Pewnego dnia, gdy Coco Baby5 biegała na bieżni, nagle zaczęła głośno jęczeć i szybko zdała sobie sprawę, że oszukuje jego problematycznego chłopca. "Czekaj, ty... czy ty... czy ty pieprzysz się z ogierkiem..." Co się dzieje z jej ciałem? Gdybym nie wiedział lepiej, powiedziałbym, że Coco Baby5 masturbowało się na pieprzonej bieżni! Naprawdę zrobiłem z niej najlepszego współlokatora w historii? Chyba jestem po prostu całkiem samotnym facetem i to jest odpowiedź, którą wymyśliłem, żeby zapełnić to miejsce. Coco Baby5 otworzyła usta i wepchnąłem jej zabawkę w dupę. Czuła się tak dobrze, nie tak dobrze, jak miałem nadzieję, ale mimo to było fajnie. "Proszę bardzo" "Uh-huh" Co ja słyszałem? Królik się ruszał. Nawet gdybym naprawdę chciał być rycerzem, nie było mowy, żebym mógł go powstrzymać. Prawie śmiałem się z tej myśli, ale potem zacząłem się śmiać mocniej. Mój plan naprawdę działa teraz! Chyba muszę znaleźć wyższe źródło energii albo coś... "To idzie za szybko!" "Ale co jeśli eksploduje na bieżni?" "Ohyda, to po prostu będzie buczeć jak zwykle. Nie szkodzi, nie ma faulu. Zmarnuje całą tę energię. .