Uroczy sąsiad na pewno nie miał nic przeciwko. Naprawdę nie mieliśmy o czym dyskutować, ale mogłam powiedzieć, że Sąsiad nie mógł się doczekać naszej drugiej randki na lunch. Wiedziałam, że w końcu będziemy rozmawiać o seksie. To była tylko kwestia czasu. Co z tego, że zawsze byłam taka otwarta i zapraszająca, pomyślałam, że to nigdy nie wyjdzie na jaw. Może gdybyśmy zrobili to jeszcze kilka razy, to by było. Poza tym, miałem ledwie osiemnaście lat i byłem w college'u. To oznaczało, że drzwi do świata dorosłych były już dla mnie otwarte. Wiedziałem, że gdybym mieszkał z nią przez jakiś czas, prawdopodobnie mógłbym znaleźć sposób, by zaprosić ją do siebie. Gdybym został w szkole, byłbym całkowicie bezpieczny. Więc, pocałowaliśmy się jeszcze raz i powiedziałem jej, że seks z Sąsiadką był tylko grypą. To było nowe. To było dla niej nowe. Ale wtedy Sąsiadka była na pierwszym roku studiów, a jej poziom hormonów był wszędzie. To wszystko było dla mnie nowe. Nie mogłem nawet zapamiętać jej ostatniego spotkania seksualnego. Nie wiedziałam, co robić. W pachwinie miałem uczucie, którego nie czułem od kiedy byłem nagi przed młodszą siostrą, kiedy byłem nastolatkiem. Byłam zdenerwowana, ale nie wiedziałam, co z tym zrobić. Wiedziałam, że był kilka tygodni starszy ode mnie, ale nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo to będzie musiało z nim iść. Jego zaufanie było niesamowite. Zanim dowiedziałam się, że moi rodzice mają starszego syna, byłam przekonana, że żaden chłopak nigdy nie potraktuje mnie poważnie jako dziewczynę. . .