Ona nagle zdradza moimi oczami, że Dżem ma słabą wzwód, co oczywiście jest dla ciebie atrakcją. Być może możesz jej pomóc, ale czyniąc to zakochałbyś się w niej - Jam może nie być w stanie oprzeć się powabowi twojego ciasnego tyłka, co również przynosi mi nieodparte pragnienie. Przynoszę ci płaszcz z troską, jak rozbierasz się przed nią nago. Ona chichocze, może trochę samoświadoma - może trochę zawstydzona - może nie z uznania, a może dlatego, że Jam chce, żebyś się przeforsował i zrujnował tę miłość. Jam pyta mnie, co robię. "Biorę twój płaszcz", wyjaśniam, z imponującym i stonowanym ramieniem, gdy moja ręka znów tańczy nad twoim seksownym, nagim ciałem. "Twoje sekrety zostaną tutaj, nasze kochanie nigdy nie będą dzielone. A ty będziesz bawić się świecą, żebym ja widział, a Jam widział. "Jesteś świetnym kochankiem, naprawdę. "Jęczysz, ale ja chichoczę z aprobatą, a potem, na początku cicho, po tym jak będziesz zupełnie naga, kładę świecę nad twoją głową, patrzę w nią i mówię do niej. "Ale jeśli w którymś momencie zdejmiesz swój płaszcz, zmuszę cię do powiedzenia mi. "Rumienisz się. "Nie możesz mnie do tego zmusić?" Odpowiadam, śmiejąc się. "Nie, ty możesz, ale ja nie powiem. Twoje sekrety zostaną tutaj, nasze. .