Stella Rose położyła się na łóżku, a on zaczął na nią schodzić. Stella Rose starał się nie jęczeć, ale jej palce były mocno naciskając do własnej cipki, gotowy do zmuszenia jej pochwy otwarcie. Powoli, Stella Rose poślizgnął się w górę iw dół męskości Ken`s próbuje przesunąć jej biodra do jego wału. Jej męskość wyglądała wspaniale i musiała przykuć uwagę Kena, bo zaczął też wykonywać zabawne ruchy pchające. Zaczął poruszać się szybciej, pocierając łechtaczkę Janet, tak jak to robił. Kiedy jego męskość wślizgnęła się w śliską i mokrą cipkę Janet, Stella Rose poczuła nieoczekiwaną przyjemność, która zaczęła się gromadzić w jej majtkach. Stella Rose zdała sobie sprawę, że to ciepłe i mokre uczucie pochodziło od jej wrażliwej łechtaczki, gdy dotykał jej pochwy. Obawiała się, że Stella Rose może spłodzić i kazać mu włożyć go samemu, jeśli nie może kontrolować siebie. Chciała się tym nacieszyć, ale jednocześnie Stella Rose nie chciała się sparzyć od niego, gdy dotykał jej łechtaczki. Stella Rose chciała dać mu więcej przyjemności, by się tym cieszyć. Stella Rose starała się nie pozwolić, by jej kolana się zapinały. Stella Rose coraz szybciej ruszała biodrami, coraz szybciej jadąc na męskości Kena. Kiedy Stella Rose poczuła nadchodzący orgazm, nie miała pojęcia, co robić, ale wiedziała, co chce czuć. Jej cipka zaczęła kapać z niej soki, gdy rozciągała się szerzej wokół męskości Kena. Jej sperma, która budowała się w jej majtkach, nagle wystrzeliła jak fontanna na całej męskości Kena. Smakowało jak słodki, świeży sok z cipki...