Karen Ukr nie zadała sobie trudu, żeby na mnie spojrzeć, więc byliśmy nadzy i czuliśmy się nawzajem. Wróciliśmy do łóżka, Karen Ukr i ja, i uścisnęliśmy nasze nagie ciała w objęciach. "Oh Peter, kocham cię tak bardzo, że chyba spróbuję. . . "Szepnąłem, nie pozwalając jej skończyć zdania i nie dbając o to, że Karen Ukr jęczała. Zacząłem delikatnie pieścić ją plecami. "Wkrótce poczujesz się lepiej", spytała Karen Ukr, ale ja rozciągnąłem jej klatkę piersiową i pociągnąłem ją do tyłu na mnie. Oboje uśmiechaliśmy się, jak zrobiłem sobie w nią ponownie, całując jej szyję i jeszcze raz pocierając mojego kutasa po jej brzuchu. "Get me off my face Pete," Karen Ukr błagał ponownie, a ja pocałowałem jej sutki. Wypuszczała płytkie "ahhhs", co oznaczało, że Karen Ukr znów zbliżała się do cumowania. Odepchnąłem się od niej i oboje mocno oddychaliśmy. Przyjemność powoli zanikała, a ja odciągałem się i cofałem, czekając na nią. Kiedy Karen Ukr nie ruszyła się po raz drugi, postanowiłem znów ją rozjechać, a my zatrzymaliśmy się, dysząc. "Chodź, wstawaj tutaj. Chcę cię teraz mieć w sobie", nalegałem, a Karen Ukr się do tego zastosowała i podeszła do mnie na czworakach. .