Owca. Uwielbiam ten znak. Zauważyłeś kiedyś, że jest po grecku? Nie? To dobrze. Bo musisz wstać! Musisz wstać, żebyś mógł mnie przelecieć. Pieprzyć mnie! (poruszając jej tyłek w przygotowaniu) Mmmm. . . . teraz wstawaj albo cię mocno zerżnę! Użyję moich pazurów i rozwalę ten tyłek! Oh! Dokładnie tam. Tak po prostu. Widzisz? Naprawdę uderzyć go tam! Po prostu wstań i połóż ręce na ziemi. Została ci jedna minuta na zerżnięcie mnie w dupę. Jestem na pigułce, okej? Możesz zrobić ze mną wszystko, co zechcesz, ale zrobię to tylko na minutę. Nie zemdleję, zanim ty to zrobisz. Proszę bardzo. Trzymaj się, draniu! Gówno prawda! To jest dla mnie, do cholery. Kogo ty teraz pieprzysz? Skopię ci tyłek. Skopię ci dupę! Mmmmm, czy to jest "tak"? Trzymaj ręce w powietrzu, kochanie...