Aminaswan wiedział, że lubi robić więcej, niż bawić się z jej dupkiem, ale w krótkim czasie, kiedy byli razem, wydawało się, że chce dokuczać jej cipce bardziej niż reszcie swojej seksualności. Aminaswan spojrzał na niego uważnie, zatrzymując się tylko na chwilę, gdy jej uwagę przykuł jego kutas. Mężczyzna kręcił nim między palcami i patrzył, jak jego palce robią małe kółeczka na jego skórze. "Naprawdę?" Aminaswan zapytał. "Jesteś pewna?" Wydawał się szczęśliwy mogąc jej powiedzieć, że jest pewny, w rzeczy samej. Ale potrząsnął nią głową i przystąpił do sondowania jej cipki, co wywołało dudnienie i mrugnięcie, które kiedyś było tak seksowne. "Byłem tylko dokuczany tak bardzo w całym moim życiu," Aminaswan powiedział, patrząc w dół na jej własne ciało. "Masz zamiar sprawdzić moją cierpliwość. "Aminaswan opuściła twarz i zaczęła ćwiczyć swój język na zewnątrz. "Po prostu... . . "Aminaswan otworzyła na chwilę usta, a jej oczy zdawały się rzutować tam i z powrotem, rozszerzając się i zwężając, zanim jeszcze bardziej się zawęziły". Jej brwi urosły tak wysoko, że wydawały się prawie przysłaniać jej twarz. Wyglądała, jakby Aminaswan nagle znalazł się w jakimś osłupieniu. "O, Boże... . "Aminaswan dyszył. "O, Boże! O Boże!" Aminaswan znów miał zamiar spróbować. "O Boże, proszę," Aminaswan szepnął. "Proszę, nie przestawaj... . .