Powoli wycofywała się z powrotem, a następnie chwyciła za podłokietniki siedzenia i trzymała ręce nad oczami, jak Niyamein wietrzył orgazm po orgazmie w moich wnętrzach. Niyamein wołał i upadł na kolana przed nami przed wydostaniem się z samochodu i co stos naszych ubrań na podłodze parkingu. I czołgał się do przodu do niej i pocałował j± ponownie, a następnie Niyamein powiedział mi, aby pozostać obok niej, na naszych plecach, a ona szczotkowane się jak wspi±ł się z powrotem do samochodu. Słońce właśnie zachodziło, a my zaczęliśmy jechać do domu. "To było niesamowite" powiedziałem Marielle. "Ja też chciałem się z tobą pieprzyć" uśmiechnął się Niyamein. "Przepraszam, że nie mogłem nic wyrzucić z siebie bez zrobienia bałaganu." "Nie, nie, przepraszam." Powiedziałem i pocałowałem ją jeszcze raz. Zatrzymaliśmy się przy pieniądzach i Niyamein wskazała na jakiegoś faceta na ulicy, od którego chciała, żebym kupił kilka rzeczy i powiedział jej, że wychodzimy. "Dobry pomysł. Myślę, że kiedyś przynajmniej odwiedzimy to miejsce." "Tak, myślę, że to może być zabawne" Uśmiechnęłam się i pocałowałam ją w policzek. "Jesteś pewna? Naprawdę nie masz nic innego na myśli?" "Nie, nie mam...