Chyba dobrze wygląda, ale nawet taka duża dziewczynka jak ona ma duże ciało. Potem było 20 dziewczyn z klubu rozmawiających ze mną o śmieciach, a ja to wszystko wziąłem. Czułam się naprawdę komfortowo z tym tłumem, bardziej komfortowo niż kiedykolwiek w moim życiu. To było tak, jakbym miała nową grupę przyjaciół. Czy klub nocny był złym miejscem? Absolutnie nie. Czy to był zły pomysł, żeby spróbować ecstasy? Zdecydowanie. Kilka drinków i kilka niedorzecznych fantazji to wszystko, czego potrzebujesz, żeby poluzować gardło i zacząć tracić zahamowania. Byliśmy w klubach, gdzie ludzie byli na narkotykach i tylko czołgali się po podłodze nago i angażowali w te same czynności, ale u nas wszystko było inaczej. Nie czuło się, że ludzie po prostu upijają się z tyłków, czuło się, że panuje tam prawdziwa atmosfera. Gdzie indziej widziałbyś misterną muchę? A może paradę przebojów w stylu gooooodie? To było wokół ciebie. To była prawdziwa impreza, najtwardsza, najbardziej potliwa, najbardziej szalona noc mojego życia. Moja towarzyszka i ja wracaliśmy na plażę około godziny później i miałem w tym swój udział. Wszystko co pamiętam to, że woda była piękna. Piasek był gładki jak szkło. Leciały tam delfiny. Nie podpłynąłem do wody poza przejażdżkami. .