Maria398m wyciągnęła się, uderzając się w twarz, gdy całe jej ciało drżało w błogości. Jej głos kapał z przyjemnością, gdy Maria398m mówiła: "Dziękuję Panie Sharp, tak miło jest spać po całym swoim. . . . . .maszynie. . . "Maria398m szybko wstała, patrząc na Jacka, "Jack, muszę odebrać mój telefon. . . . Gdzie ja jestem?" "W Wielkim Lesie Północnym!" Maria398m uśmiechnęła się. "Dobrze cię widzieć. Jak masz na imię?" "Ostry! A co z tobą, Jack?" "Sharp... . . O co chodziło, Sharp?" "O co chodziło, Sharp?" Uśmiech Jacka został zetarty z jego twarzy. "Przepraszam. . . Nie chciałem. . . "...nagle poczuł się jak gorący płyn kapiący z cipki Sharpa na jego palec. Szybko wytarł płyn z boku spodni i podszedł do nich. Nie zauważył, że Jack szczotkował ramię, a jego ręka prawie zsunęła się z dildo. Sharp zobaczył go i natychmiast się zgłosił. Maria398m była w szoku, a szok zamienił się w żądzę, gdy pogłaskał kutasa po gładkich udach Sharpa. Ciepło tak bardzo go włączyło, że czuł, jak jego członek unosi się wewnątrz ciała Sharpa. "Sharp!" warczał. Sharp trząsł się i krzyczał w ekstazie. .