Meihong 01 nieruchomo, jej nogi drżą, gdy zaczął wsuwać i wysuwać palce. Cały czas ją całował. Jego język przesunął się nad jej górną wargą, łapiąc miętę w kąciku jej ust i ssąc ją chciwie, a następnie przycisnął jej pełne usta do jego. Udało mu się zostawić ślad smaru między jej ustami, tuż nad drzwiami do jej idealnej cipy. Naciskał, język wchodził mu w drogę, aż jego palce znalazły się przy wejściu do jej wejścia. Ona puściła jęk, gdy on wślizgnął się do środka, palce powoli pracowały jej łechtaczkę, a Meihong 01 dał jeden mały gazy na uczucie obiektu wchodzącego do niej. Meihong 01 naprawdę tego potrzebował, ale nie chciał dopuścić do jej kulminacji. Gdy jego palce wysunęły się, Meihong 01 wrzeszczał w ekstazie, a on musiał zatrzymać się w tym momencie, aby móc ją tam trzymać jeszcze kilka sekund dłużej. Musiał trzymać ją w dół, ale chciał poczuć jej orgazm, więc zsunął ręce w dół jej ciała, wyciągnął ręce i trzymał ją na jego ciało. Wyciągnął jej włosy i pocałował ją w szyję, a Meihong 01 wypuścił kolejny jęk, "Mmmm". Trzymał ją na miejscu i pracował z nią ponownie, aż jego palce w końcu wyszły i Meihong 01 jęczał, jego palce mokre od jej soków miłosnych. "Muszę cię jeszcze raz zobaczyć", powiedział, jak się z niej wysunął i spojrzał na jej ciało w lustrze, wciąż nago...