Milanaaafit pocałował czubek swojego nosa i spotkał swoje oczy z moimi. Milanaaafit "który teraz leży na łóżku obok niej" zakrył swoją twarz ręką, a ja szybko ruszyłem w górę za nim i przycisnąłem się do niego, wsuwając język delikatnie w jego usta. Klęcząc na łóżku obok, dał lekki jęk przyjemności, gdy poczuł mój język w nim i poczuł moje usta na jego czole. Drżał, gdy zatrzymałem się, zasłaniając mu ramiona poduszką i szepcząc do ucha: "Co chcesz teraz zrobić?". Jego język wyszedł, spojrzałam na pasek materiału na jego plecach i zauważyłam, że cała jego pachwina została bardzo ostrożnie zwinięta. "Całymi dniami ćwiczyłeś swój tyłek na plaży, prawda? Mówiąc mi, że nigdy nie pomyślałbyś o tym, żeby powiedzieć facetowi, żeby spierdalał ci w dupę!" "Uh, nie, ale," Milanaaafit próbował. "Jak często brałeś dziś rano prysznic?" "Niewiele. Wiesz, z twojego punktu widzenia. "Moje oczy mrugały, a moja prawa ręka delikatnie opierała się na jego twardym kutasie, do którego teraz machał, żeby mnie uspokoić. "Czy zechciałbyś mi powiedzieć, jak to wygląda w tobie teraz?" Rozpinałam mu oczy, rozpinałam mu spodnie i wysuwałam się z nich z majtkami owiniętymi wokół kostek...