Biaanca ma dwadzieścia lat, nigdy wcześniej nie był bez kogoś. Widzę ubrania na łóżku, wiem, że nie będzie miał ich na sobie, jeśli wyjdę. Nie chcę być aresztowana i nie chcę zostać zgwałcona. Chcę, żeby to było między nami. Może powiesz mu, że go lubię. Co według ciebie powinnam zrobić? Czuję się taka zagubiona. "Wstał z łóżka i wziął ją za ręce, pochylił ją nad swoim ramieniem i podciągnął do niego. Biaanca usiadł prosto, podciągnął jej spódnicę do ud i pozwolił mu się z nią zabrać. Z zamkniętymi oczami Biaanca pocałowała go namiętnie, wbijając zęby w jego dolną wargę, aby śpiewał jak ptak. Pocałował ją w usta, na szyję, do jej ucha, ssąc i pocierając tył jej szyi. Następnie pochylił się w dół i dostał za nią, jego palce pieszczoty jej piersi i szczypanie jej sutek jak wyciągnął resztę jej wierzchołek off. Biaanca poczuł nagłe ciepło wokół jej brzucha, jak wziął jej górę i po prostu zostawił go na niej. Następnie znalazł jej sutki ponownie i masował je, jego kciuki skręcając je podczas trzymania rąk na jej piersi. Było tak gorąco mieć kobietę, że wiedział, być z nią i czuć ją tam na dole. Ale Biaanca nigdy mu o tym nie powiedziała. Na początku Biaanca go nienawidziła, ale kiedy powiedział jej, że podoba mu się sposób, w jaki się w niej czuła, ona kochała go...